Warszawa da się lubić. Gdy Adolf Dymsza śpiewał te słowa w popularnej piosence, zapewne nie myślał o kierowcach. Wtedy samochodów w stolicy było niewiele. Dziś w niektórych dzielnicach jest już ponad 8 aut na 10 mieszkańców, a liczba ta nadal rośnie. Znaleźć wolne miejsce do parkowania, to często niezłe wyzwanie.
Nowa polityka parkingowa
Dlatego w obszarze miasta muszą zachodzić zmiany. Strefy płatnego parkowania istnieją od lat i wciąż powstają nowe, ale miejsc parkingowych ciągle jest za mało. Dlatego od 2019 roku Warszawa realizuje nową politykę parkingową, w której kolejne dzielnice stają się strefami płatnego parkowania niestrzeżonego (SPPN). Tak jest już m.in. na Woli i Pradze-Północ, a od 15 listopada tak będzie na Żoliborzu i Ochocie.
Abonamenty parkingowe dla mieszkańców – jak było?
9 września 2021 radni m. st. Warszawy przyjęli zmienioną uchwałę dotyczącą nowego abonamentu parkingowego. Przed zmianą, abonament parkingowy dla mieszkańców przyjmował tylko jedną formę. Nabywany za 30 zł rocznie abonament rejonowy umożliwiał skorzystanie z bezpłatnego postoju w pobliżu miejsca zameldowania. Z reguły obejmował obszar kilku parkomatów (maksymalnie 8, a średnio 3-4) w odległości do 150 m od domu. W praktyce – kilkadziesiąt miejsc parkingowych. Często – zajętych.
Abonamenty parkingowe dla mieszkańców – jak będzie?
Po przyjęciu uchwały dotyczącej nowego abonamentu parkingowego, mieszkańcy będą mogli wybrać 1 z 2 rozwiązań: nowy abonament zwykły lub abonament obszarowy. W tym pierwszym niewiele się zmieni. Jak informuje Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie – mieszkańcy sami wybiorą obszar do 150 metrów od miejsca zameldowania oraz maksymalnie 8 parkomatów na tym obszarze. Postój pojazdu może mieć miejsce nie dalej niż 100 metrów od wybranych parkomatów.
Drugą opcją jest abonament obszarowy. Tutaj, za 600 zł, zyskujemy dostęp do postoju na obszarze obejmującym całe osiedle lub część dzielnicy.
Cel: móc znaleźć wolne miejsce
Ktoś może zapytać: po co to wszystko i kiedy strefy płatnego parkowania niestrzeżonego oraz dedykowane im 2 rodzaje abonamentu okażą się sukcesem?
Po pierwsze, Zarząd Dróg Miejskich oraz radni m. st. Warszawy przyjęli uwagi mieszkańców, dla których dotychczasowy abonament rejonowy był niewystarczający. Nie mieli oni możliwości, aby w przypadku dużego obłożenia miejsc parkingowych w pobliżu miejsca zameldowania, zostawić auto nieco dalej, w tej części dzielnicy, która była mniej zapchana.
Po drugie, wskazywana już, rosnąca liczba samochodów w Warszawie, codziennie rodzi sytuacje, że chętnych do parkowania jest więcej niż miejsc postojowych. Rosnące opłaty za parkowanie skutecznie zmniejszają liczbę chętnych do skorzystania z samochodu w mieście. Z kolei rozsądnie wycenione abonamenty umożliwiające bezpłatny postój na wybranym obszarze, to przywilej dla tych, którzy wykażą pobyty stały lub czasowy w Warszawie.
Jak wskazują twórcy nowych regulacji z Zarządem Dróg Miejskich na czele, strefa płatnego parkowania spełnia swoją rolę, jeśli około 10 proc. miejsc jest wolnych. Jeżeli te proporcje są zaburzone, wzrasta natężenie ruchu związane z poszukiwaniem wolnego miejsca postojowego.
Gdzie zaparkować bez abonamentu?
A co, jeżeli nie jesteśmy zameldowani w Warszawie lub po prostu jesteśmy w stolicy przejazdem? Czy abonament parkingowy w Warszawie to jedyny sposób na spokój kierowcy, który przyjeżdża do miasta? Absolutnie nie. Doskonałą alternatywą dla coraz droższych opłat za postój w miejskich strefach płatnego parkowania niestrzeżonego są np. parkingi podziemne. Położone w sercu miasta, blisko atrakcji turystycznych i centrów rozrywkowych, często pozwalają nie tylko szybko dotrzeć do upatrzonego miejsca, ale przy tym nie przepłacać.
Najlepszy przykład? Nowo otwarty, dostępny przez całą dobę, parking podziemny w Browarach Warszawskich, a w nim: 224 miejsca postojowe w cenie nie większej niż 3 zł/h (przy najkrótszym, godzinowym postoju). Dla porównania – stawka godzinowa w strefach, którymi operuje Zarząd Dróg Miejskich waha się od 3,90 do 5,50 zł/h.
Warszawa da się (po)lubić
Warszawska strefa płatnego parkowania niestrzeżonego jest największa w Polsce. Po rozszerzeniu strefy o Żoliborz i część Ochoty, przybędzie 14,5 tys. nowych miejsc parkingowych, a łącznie stolica dysponować będzie około 52 tys. miejsc postojowych w SPPN. A dla tych, którzy nie chcą lub nie mogą skorzystać z abonamentów parkingowych, Warszawa wciąż oferuje sporo miejsc w nowoczesnych parkingach podziemnych (np. na ul.Pięknej 20, w Browarach Warszawskich lub w budynku CEDET przy ul.Kruczej 50) , często taniej niż robi operator samorządowy. To szansa, aby każdy kierowca, który znajdzie się w Warszawie znów mógł pod nosem zanucić, że to miasto da się lubić.